GRILLOWanie

dorrotka1

Pojawiła się opcja wspólnego grillowania

Dzięki JĘDRKOWI mamy zgodę Pana Dziekana na urządzenie sobie "pożegnalnego" grilla 14.06 od 19.00 na tyłach WBiSiu

Co wy na to?

Ostatnio jakiś rocznik sobie coś podobnego urządzał i bawili się grzecznie do 3

Czy są chętni?

Kto przyniesie grilla i koce z akademików?

Kto się zajmie jakąś mini zrzutką na brykiet/ tacki/ worki?

Wiadomo że wszystko zależy od pogody, ale gdyby dopisała może akurat byłoby fajnie

Tylko co wy na to?

14go wszyscy mamy "zerówkę" z Monitoringu - proponuję by każdy przygotował się na "zrzutkę po 5"

po zaliczeniu ktoś skoczyłby po brykiet itp, każdy zaś we własnym zakresie musiałby zadbać o % i jedzenie

gdyby ktoś potrzebował noclegu to albo u znajomego w akademiku -"na podanie za 10zł" albo jeżeli nie macie znajomych w akademikach to w pokojach gościnnych za 22.50 - rezerwacje pod nr tel 22 59-330-02

Czy w ogóle jesteście zainteresowani?
Kto mieszka w akademiku i ogarnie koce/grille?
Kto pomoże przygotować "teren" tak już koło 18?

A i taka może jeszcze jakąś muzę ktoś ogarnie? jakiś sprzęt grający/ przedłużacze? to może z WC by się prądu ukradło!?!

No i taka dziwna sprawa by nie mówić o tym zbyt głośno na wydziale by się nam młodzież nie naszła.

a jeżeli chodzi o "osoby towarzyszące" to jak najbardziej

a i czy chcielibyście kogoś z pracowników informować? ( moim zdaniem nie - bo albo wszytskich albo nikogo - czyli nikogo)

na razie to tyle

czekamy na propozycje i opinie

siarczak

Słuchajcie, dziwię się że nie ma na forum żadnego odzewu co do grilla, z racji tego że pomysł wg mnie jest zajebisty a i okazji do wspólnego spotkania się już raczej nie będzie, bo obiecuje wam że nie będzie się wam chciało przyjeżdżać tu w sesji, chyba że na egzamin Razz

Co do samego pomysłu, spróbuje jutro wykombinować grilla wydziałowego (bo pamiętam że takowy istnieje) a jak nie to sam jestem w stanie przywieść 2 do 3 grilli.

Pomysł ze zrzutką jest dobry, nawet moglibyśmy się skrzyknąć po 10 czy 15 zł, i po wykładzie pojechać autem do sklepu i kupić alkohol, kiełby, tacki i inne duperele (kilka osób), osób przyjeżdżających autem jest kilka więc myślę że to nie będzie problem podskoczyć do Leclerka (sam nawet mogę się poświęcić Very Happy

)

Prąd tak jak pisała Dorota przeciągniemy z kibla (przedłużacze są na wydziale, tylko trzeba się o nie doprosić)....

Kwestia tego czy Wam ten pomysł się podoba, porozmawiajcie między sobą, napiszcie posta zwrotnego kto by się pisał....